piątek, 13 maja 2011

Piątek trzynastego

 
Paraskewidekatriafobia (z grec.) - tak się nazywa strach, który powinienem dzisiaj odczuwać, a jest wręcz przeciwnie. Od kiedy pamiętam, zawsze liczyłem, że wydarzy się coś przyjemnego w piątek 13. Dzisiaj np. jedne z akcji w moim portfelu podrożały o 3,23%.

Skąd się wziął taki pogląd?

Otóż 13 października 1307 roku, właśnie w piątek, Król Francji Filip IV Piękny wydał rozkaz aresztowania wszystkich Templariuszy. Był on u nich poważnie zadłużony, dlatego postanowił pozbyć się wierzycieli, oskarżając ich o herezję, świętokradztwo, czary, rozpustę, a także spiskowanie z Saracenami. Po długim i wnikliwym procesie, majątek zakonu został skonfiskowany, a wielu Templariuszy, zgodnie z obyczajem, zostało spalonych na stosie. Mówi się, że Jacques de Molay - Ostatni Wielki Mistrz Zakonu - w ostatnich minutach swojego życia rzucił klątwę na Filipa IV, papieża Klemensa V i Wilhelma de Nogaret. Najwidoczniej podziałało, gdyż żaden z nich nie przeżył kolejnego roku... 

Piątek trzynastego jest uznawany za dzień pechowy w wielu krajach anglojęzycznych, francuskojęzycznych i portugalskojęzycznych (spośród sąsiadów Polski są to Niemcy, Czechy i Słowacja). Z kolei Grecy, Rumunii i Hiszpanie za pechową datę uznają wtorek trzynastego, a Włosi - piątek siedemnastego.

Trzynasty w piątek nie może wypaść częściej niż 3 razy w roku, i nie jest możliwe, aby w danym roku piątek trzynastego nie pojawił się wogóle. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz