sobota, 30 kwietnia 2011

Piękna i seksowna Pippa

Brytyjskie gazety zachwycały się dzisiaj młodszą siostrą wybranki Księcia Williama, która była druhną na najsłynniejszym ślubie świata w ciągu ostatnich lat. 27-letnia Pippa Middleton (w polskiej szkole miałaby ciężkie życie) przykuwała wczoraj uwagę swoją nienaganną urodą oraz piękną kreacją.

Według gazety "Daily Telegraph", Pippa doskonale sprawdziła się jako druhna - wyglądała fantastycznie, ale jednocześnie nie przyćmiła samej panny młodej, jak na idealną druhnę przystało. Jej kreacja była doskonale dopasowana do sukni panny młodej - zaprojektowała ją Sara Burton dla Alexandra McQueena, czyli tak samo jak w przypadku sukni Kate.

Niektórzy najchętniej już by swatali piękną druhnę z Księciem Harrym, będącym wczoraj drużbą, jednak nic z tego - Pippa jest już zajęta. Spotyka się z londyńskim finansistą - Alexem Loudonem - który wczoraj był obecny na ślubie, jednak po mistrzowsku ukrywał się przed obiektywami kamer i aparatów.
tvn24.pl

piątek, 29 kwietnia 2011

Ślub Kate i Williama

Tłumy zgromadzone w w okolicach Pałacu Buckingham i Opactwa Westminster szaleją właśnie z radości. Drugi w kolejce do brytyjskiego tronu - Książę William Arthur Philip Louis Mountbatten-Windsor - żeni się właśnie z Catherine Elizabeth Middleton. 

Media podają, że większość Brytyjczyków ma dzisiaj dzień wolny od pracy - zostali w domach, aby móc pilnie śledzić królewski ślub przed telewizorem, albo nawet na żywo - przychodząc na trasę ślubnego orszaku. Według szacunków, 2 miliardy ludzi na całym świecie będzie oglądało transmisję ze ślubu.

Sam właśnie oglądam ze zwykłej ciekawości, ale tylko utwierdziłem się w przekonaniu, że nie ma się czym podniecać. Jak by takie huczne zabawy na koszt podatników urządzano w Polsce, to by mnie szlag trafił. Skoro jednak Brytyjczykom to odpowiada i chcą na to patrzeć, a przede wszystkim słono za to płacić (mam tutaj na myśli utrzymywanie całej rodziny królewskiej - słyszałem nawet plotkę, że Książę Karol ma specjalnego lokaja od nakładania pasty do zębów, ale wcale bym się nie zdziwił, jeśli byłaby to prawda), to ich problem, a innym narodom nic do tego.

Tylko nie mogę się nadziwić po prostu. Brytyjczycy - niby naród nie głupi - a tak się tym ekscytują, jak byśmy co najmniej XVI wiek mieli... 
tvn24.pl

środa, 27 kwietnia 2011

Polska Angelina Jolie leci na Wojewódzkiego

We wczorajszym programie Kuby Wojewódzkiego cała Polska mogła zobaczyć, jak słynna polska Angelina Jolie (o której istnieniu dowiedziałem się wczoraj) leci na Kubę Wojewódzkiego. Niewątpliwie Agnieszka Orzechowska ma wiele talentów, jednak ja najlepiej zapamiętam ten, o którym owa niewiasta przez cały czas mówiła w programie "Kuba Wojewódzki", a nawet zademonstrowała coś, czego TVN nie pokazał!
plejada.pl 
Urody Agnieszce Orzechowskiej nie brakuje - jednakże nie można mieć wszystkiego! Brakuje jej czegoś innego... Otóż nie potrafiła nawet odpowiedzieć na proste pytanie dotyczące jej marzeń, ani na trudniejsze - dotyczące inflacji - a poza tym zachowywała się okropnie przez cały swój występ w programie, a także podczas wypowiedzi innych gości zaproszonych przez gospodarza programu. 

Co robiła? Ano śmiała się jak Doda (nie do końca udanie ją naśladując), a do tego kilka razy zachrumkała jak świnka! Musi bardzo świńskie myśli chodziły jej po głowie, kiedy patrzyła na Wojewódzkiego.

wtorek, 26 kwietnia 2011

Ktoś się nawdychał helu chyba

Mecenas Rafał Rogalski, reprezentujący część rodzin ofiar katastrofy, która wydarzyła się 10 kwietnia 2010 roku pod Smoleńskiem, przedstawił kolejną hipotezę, mającą przenieść ciężar odpowiedzialności za katastrofę z Prezydenta Kaczyńskiego, kilku innych pasażerów oraz załogi Tupolewa na Rosjan.

Otóż całą tę katastrofę mógł spowodować hel. I nie znalazł się on oczywiście w miejscy katastrofy przypadkowo. Rozpylili go Rosjanie! A właściwie to ruscy - używając słownika wolaków. "To mogłoby wyjaśnić obecność mgły oraz szybkie opadanie samolotu" twierdz Pan Rogalski.

Niedługo nic mnie w Polsce nie zdziwi. Do osiągnięcia granic absurdu przez środowisko Prawa i Sprawiedliwości niewiele już brakuje. Mam nadzieję, że szkodnicy polskiej polityki, a także bezpieczeństwa narodowego, opamiętają się w porę i przestaną zaciągać się helem, który w nadmiernych ilościach najwidoczniej im szkodzi.

piątek, 15 kwietnia 2011

Zakłady przez Internet w końcu legalne

Posłowie znowelizowali dzisiaj ustawę hazardową, która wprowadza m.in. zakaz hazardu w internecie, ale dopuszcza zakłady wzajemne. 

Hazard internetowy to tzw. hard gambling, czyli gry, które niosą za sobą zarówno niebezpieczeństwo szybkiego uzależnienia, jak i możliwość oszukiwania przez urządzającego gry, np. poprzez stosowanie odpowiednich programów.

Do zakładów wzajemnych, które od teraz są legalne, zalicza się zakłady, których wynik nie jest generowany elektronicznie, tylko zależy od współzawodnictwa czy zdarzenia.

To dobra wiadomość dla użytkowników Expect, bwin, Unibet i innych bukmacherów internetowych, których reklamy niejednokrotnie widuje się na koszulkach graczy ligii zagranicznej, a co w Polsce do tej pory było zakazane. Pomimo zakazu oczywiście wielu Polaków obstawiało w Internecie, ponieważ firmy tego typu mają siedzibę za granicą, często w Malcie, a poza tym polskie przepisy były "martwe". Prawo Unii Europejskiej od dawna zezwalało na zawieranie zakładów przez Internet, więc najwidoczniej wielu naszych rodaków uznało wyższość prawa europejskiego nad prawem krajowym...

Ważne jest to, że od teraz możemy obstawiać mecze, i nie tylko, w 100% legalnie !!! 

poniedziałek, 11 kwietnia 2011

Pomnik przed Pałacem Prezydenckim

Widać wyraźnie, że co niektórym uderzyła woda sodowa do głowy. Osoby związane z PiSem, chcące postawienia pomnika na Krakowskim Przedmieściu, tym razem proponują pomnik świetlny.

Zastanawiam się czy oni na prawdę są tacy naiwni i uważają, że uda im się takowy pomnik przed pałacem postawić, czy po prostu chcą, aby było o nich głośno w mediach? To najzwyklejsza próba przywłaszczenia sobie Pałacu Prezydenckiego przez środowiska PiSowskie.

Dlaczego tak sądzę?
Ano dlatego, że Lech Kaczyński w Pałacu Prezydenckim tylko urzędował/mieszkał, ponadto nie miał najmniejszych szans na reelekcję. Tymczasem Jarosław Kaczyński chce, aby Pałac Prezydencki był już na zawsze kojarzony z jego bratem, a najlepiej, aby ród Kaczyńskich mógł rządzić na wieki, w owym właśnie pałacu. 

Trzeba mieć poważne problemy z głową, aby przychodzić i "czcić" Prezydenta Kaczyńskiego w miejsu jego urzędowania, zamiast w miejscu jego spoczynku. W tym momencie Pałac Prezydencki ma niewiele wspólnego z Kaczyńskimi. Po 89 roku urzędował tam Lech Wałęsa, Aleksander Kwaśniewski, Lech Kaczyński, a teraz Bronisław Komorowski. Dlaczego właśnie Kaczyńskiemu należy postawić pomnik przed Pałacem? Dlaczego w tak wielkim pośpiechu? 

Podejrzewam, że tylko tuzy światowego psychiatryzmu są w stanie rozszyfrować myśli Jarosława Kaczyńskiego. Polska historia jeszcze oceni Lecha Kaczyńskiego. Jeżeli oczywiście wcześniej Jarosław Kaczyński nie doprowadzi do rozpadu naszego kraju...

niedziela, 10 kwietnia 2011

Koniec żałoby narodowej

Niczym Jolanta Szczepkowska, ogłaszająca zakończenie komunizmu w Polsce, z wielką radością ogłaszam, iż w dniu dzisiejszym kończy się żałoba narodowa !!!

Minął rok od katastrofy, a czym więcej czasu mija, tym bardziej Polacy są przez nią podzieleni. W mojej skromnej ocenie, osoby wykorzystujące tragedię w Smoleńsku w dalszym ciągu, a w dodatku robiące to na potrzeby własnych, partykularnych interesów, mają tak na prawdę gdzieś pamięć o 96 ofiarach katastrofy prezydenckiego Tupolewa. Powinien to być jasny symbol dla tych, którzy w Polsce jeszcze myślą, a nie kierują się tym, co mówi im Prezes wykonujący testament brata (co pewnie będzie czynił do końca swojej kariery politycznej, gdyż nie ma nic lepszego Polakom do zaoferowania).

Kiedy czytam w Internecie relacje z sobotnich wydarzeń pod Pałacem Prezydenckim oraz pod Kancelarią Premiera, nie mogę w to uwierzyć. Ktoś mógłby powiedzieć, że to manipulacja mediów. Tak niestety nie jest - wszystko widać na licznych filmikach umieszczonych w Internecie.

Wczorajszego wieczoru demonstranci najpierw zakłócali spokój pod ambasadą rosyjską, m.in. paląc kukłę Władmimira Putina, później przeszli pod Belweder, gdzie skandowali hasła: "Komorowski won do Moskwy", "zdrajca Polski Komorowski", "dajcie skrzynki, weźcie Bronka". Po drodze na Krakowskie przedmieście demonstranci zatrzymali się jeszcze pod Kancelarią Premiera, skandując: "Tu mieszka zdrajca", oraz pod ambasadą amerykańską, gdzie krzyczeli: "Pomóżcie nam!".

To mógłby być wspaniały scenariusz na film komediowy, jednak to się dzieje na prawdę. W XXI wieku, w prawie centralnej części Europy ludzie tak się dali zmanipulować. Premier Kaczyński powininen być z siebie dumny. Czapki z głów ! Wielu dyktatorów znanych z historii mogloby się od niego na prawdę sporo nauczyć !

Kiedy patrzę na to wszystko, jest mi najzwyczajniej w świecie wstyd. Wstydzę się za tych pseudo-Polaków urządzających sobie rozróby w rocznicę katastrofy. Powinno być mi ich żal. Jednak wcale nie zamierzam ich żałować. Oni są niereformowalni. W dodatku działają na szkodę Polski pod przykrywką patriotyzmu.

poniedziałek, 4 kwietnia 2011

Jarosława K. dosięgnie prawo i sprawiedliwość?

Już wiadomo, że Platforma Obywatelska złoży wniosek do prokuratury za słowa Jarosława Kaczyńskiego o narodowości śląskiej. "Śląskość jest po prostu pewnym sposobem odcięcia się od polskości i przypuszczalnie przyjęciem po prostu zakamuflowanej opcji niemieckiej" - dokładnie takie, skandaliczne słowa napisał Prezes w swoim "Raporcie o stanie państwa".

Jarosławowi Kaczyńskiemu coraz częściej zdarzają się takie słowne "wybryki", a teraz, kiedy zrzekł się immunitetu, powinien uważać na to co mówi, bo może sobie przysporzyć sporych kłopotów. Tylko czy ktoś będzie po nim płakał, kiedy podzieli los pana Łyżwińskiego?

piątek, 1 kwietnia 2011

Zobaczyć Euro 2012 na żywo - prawie jak wygrana w Totka

pl.uefa.com
 
UEFA poinformowała dzisiaj, że właśnie padł nowy rekord Mistrzostw Europy - rekordowa liczba osób zapisała się na bilety na mecze rozgrywane w Polsce i na Ukrainie. Dokładnie 12 149 425 formularzy biletowych zostało złożonych od 1 do 31 marca z 206 krajów całego świata ! Najwięcej, bo aż 88% zgłoszeń napłynęło z Polski i z Ukrainy, na drugim miejscu uplasowali się Niemcy - 2,82%. Kolejni byli Rosjanie - 1,16%, a następni - Szwajcarzy, których zgłoszenia stanowią ok. 1%. W porównaniu do Euro 2008 zainteresowanie biletami wzrosło o 17% ale kibice nie mają się z czego cieszyć.

W sytuacji, gdyby każdy kibic zapisał się tylko na jedno spotkanie i chciał kupić tylko jeden bilet, prawdopodobieństwo wylosowania i tak byłoby niewielkie. Wszystkich biletów na mistrzostwa jest 1,4 miliona, z czego tylko 41% zostało udostępnionych do sprzedaży (ok. 560 tysięcy). Resztę "zgarniają" federacje narodowe państw członkowskich UEFA. "Rodzina UEFA" jest bardzo liczna, bowiem składają się na nią sponsorzy, media, VIP UEFA oraz inni przedstawiciele UEFA. Prawdopodobieństwo wyniosłoby zatem ok. 4,6%, czyli 1:22.

Oczywiście takie prawdopodobieństwo pozostaje tylko marzeniem w sytuacji, kiedy wiele osób zapisywało się na maksymalną ilość 4 biletów na kilka/kilkanaście spotkań. Przy optymistycznym założeniu, że średnio zapisywano się na 3 spotkania, zamawiając maksymalną ilość biletów, zgłoszono zapotrzebowanie w sumie na 145 793 100 biletów. Wtedy prawdopodobieństwo wylosowania biletu przez osobę, która zapisała się tylko na jeden bilet podczas mistrzostw, drastycznie spada i wynosi 1:263.

Pozostaje liczyć na łut szczęścia bądź już teraz nastawić się psychicznie na oglądanie mistrzostw w fotelu przed telewizorem, albo w barze przy piwie... 

PS
Ja się zapisałem na 4 bilety na mecz otwarcia w Warszawie, więc moje prawdopodobieństwo wzrasta czterokrotnie i wynosi aż 1:66 !!! 

Adam Małysz nie kończy kariery

Pan Adam Małysz ogłosił właśnie sensacyjną wiadomość. Przemyślał on swoją decyzję o zakończeniu kariery i zmienił zdanie ! Po kilku tygodniach wolnego, nasz znakomity skoczek wróci do treningów, aby być w jak najlepszej formie podczas letnich zawodów na igelicie.

Pozostaje życzyć Panu Adamowi dużo zdrowia, szczęścia i dalszych sukcesów !!!
sport.interia.pl