Najgroźniejszy terrorysta świata - Osama bin Laden - został wczoraj zabity przez amerykańskie siły specjalne, dzięki informacjom CIA, w czasie 40-minutowej akcji. Ukrywał się on w rezydencji wartej ok. miliona dolarów, w Abbotabad - mieście położonym 60 km na północ od Islamabadu. Przebywał tam ze swoją najbliższą rodziną, m.in. bratem oraz najmłodszą żoną.
"Sprawiedliwości stało się zadość" - oświadczył Prezydent Barack Obama w historycznym przemówieniem do narodu. Stany Zjednoczone "zabezpieczyły" ciało terrorysty, a w akcji nie zginął nikt z Amerykanów. Wg agencji AFP, po informacji o śmierci Usāmaha bin Muhammada bin `Awada bin Lādina (arabski klasyczny), kurs dolara poszedł w górę...
54-letni Saudyjczyk (urodzony w Arabii Saudyjskiej syn Jemeńczyka i Syryjki) był poszukiwany od wielu lat, natomiast intensywny pościg za nim rozpoczął się po zamachach z 11 września na World Trade Center, w których zginęło 2749 osób (w tym 6 Polaków), a do odpowiedzialności za które Osama bin Laden się przyznał. Za informacje na temat miejsca przebywania Osamy bin Ladena USA oferowały 50 milionów dolarów nagrody.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz