czwartek, 31 marca 2011

Wstydliwy Naród Polski wg Prezesa

Dzisiaj wieczorem na stronach internetowych PiS zostanie opublikowany liczący 116 stron raport dotyczący Polski wg Prezesa PiS, czyli Wolski...

Raport będzie liczył aż 56 rozdziałów, czyli maksymalnie 2 strony na rozdział. A szkoda. Zapowiada się zabawna lektura. Wystarczy tylko przytoczyć kilka tytułów rozdziałów: "Cool kontra obciach", "Ministerstwo arogancji finansowej Jacka Rostowskiego", "Depisyzacja polityki" oraz "Zaorywanie wsi". Myślę, a właściwie mam taką nadzieję, że przy co lepszych rozdziałach będzie się można ubawić po pachy.

Będzie też o "systemie Tuska", o "sieci tajnych służb i wielkiego biznesu", "rabunkowej polityce społecznej" i o "Wstydliwym Narodzie Polskim". 

Bardzo jestem ciekawy jaką koncepcję wstydliwości narodu polskiego przedstawi człowiek, który do tej pory się nie ożenił, ani nawet nie zrobił prawa jazdy...

środa, 30 marca 2011

Odwet Żydów na Polsce za niemiecki Holokaust

Radca generalny Światowego Kongresu Żydów - Menachem Z. Rosensaft wygłosił dzisiaj bardzo ostre słowa uderzające w Polskę oraz w jej wizerunek na arenie międzynarodowej. Rasistą nie jestem, nigdy nie byłem i nie będę ale uważam, że Żydzi troszkę przesadzili.

Dogadali się najwidoczniej z Amerykanami (którzy niedawno skrytykowali Polskę za opieszałość w uregulowaniu kwestii żydowskich rekompensat), albo po prostu postanowili wykorzystać okazję i wyrwać od Polski kilkanaście miliardów złotych. 

Oto słowa Menachema Rosensafta: "Dopóki nie powstanie prawo, które będzie odpowiadać roszczeniom ofiar Holokaustu i ich spadkobiercom, społeczność żydowska, ocaleni i ich rodziny w szczególności powinni powstrzymać się przed wpompowywaniem dolarów z turystyki i innych dziedzin w polską ekonomię".

To bardzo ostre słowa. Osobiście, jako Polak, czuję się przez Żydów spoliczkowany. Nie ulega wątpliwości, że Żydzi bardzo ucierpieli podczas drugiej wojny światowej, jak również po wojnie (Polacy także), jednak sposób, w jaki Żydzi upominają się "o swoje" pozostawia wiele do życzenia...

Ważna jest także kwestia tego, iż społeczność żydowska domaga się odszkodowań od narodu Polskiego dla ofiar Holokaustu oraz ich spadkobierców. O ile dobrze pamiętam z historii, to za Holokaust odpowiedzialni byli Niemcy. A może się mylę ? Oprócz Holokaustu chodzi także o mienie zagrabione w czasach PRL ale na to Polacy także nie mieli dużego wpływu.

Moim zdaniem, przydałoby się społeczności żydowskiej trochę więcej przyzwoitości, kultury, a w końcu lepszej pamięci. Przecież wielu Polaków pomagało Żydom w czasie wojny, dzięki czemu mogli oni "ujść z życiem". A teraz tak nam się odwdzięczają...

Na zakończenie mojego posta - kawał o Żydzie - a jakże! - zasłyszany dwa dni temu i nie mający żadnego związku z moimi poglądami, ani z powyżej opisaną sytuacją:

Przychodzi Jaś do spowiedzi. Klęka w konfesjonale i mówi:
- Okradłem Żyda. To grzech?
A ksiądz na to:
- To cud !

środa, 23 marca 2011

Niesforni aktorzy serialowi

Jak poinformowało TVN24, w nocy z wtorku na środę w Warszawie na ulicy Kruczej zostali zatrzymani trzej młodzi aktorzy grający w popularnych polskich serialach. Mężczyźni byli pijani, wszczęli awanturę, a ponadto jeden z nich był w posiadaniu narkotyków (marihuany). Wynik, jaki osiągnęli, wynosi od 0,6 do 1,9 promila alkoholu we krwi. Media nie ujawniły nazwisk zatrzymanych, jednak po imionach, wieku oraz pierwszych literach nazwiska nie łatwo zgadnąć o kogo chodzi...
Michał Lesień (37 lat)
wiadomości24.pl 
Jakub Wieczorek (28 lat)
gudejko.pl 
Antoni Królikowski (22 lata)
filmpolski.pl 
Antoni K. i Michał L. odpowiedzą za naruszenie nietykalności policjantów, a Jakub W. za posiadanie narkotyków. Grozi im do 3 lat więzienia. Jednak nie oszukujmy się... Nic im nie grozi! Znani rodzice im pomogą, a sprawa szybko ucichnie. Jesteśmy w Polsce.

wtorek, 22 marca 2011

Zakupy Jarosława Kaczyńskiego

 

Prezes PiS postanowił dzisiaj udowodnić całemu światu, że potrafi ! A jakże. W świetle kamer i błysku fleszy zrobił on publicznie zakupy. Prawie samodzielnie...

Wielkie gratulacje od mojej skromnej osoby dla Pana Premiera Kaczyńskiego. Wyrobił się ostatnio bardzo - trzeba przyznać. Chlebek kupił i cukier, i jabłko, mąkę, a nawet kurczaka ! No i zapłacił 55,60 zł.


Cena wysoka, bo biedakowi nikt nie powiedział, że to najdroższy sklep w okolicy. Cóż. Prezes Kaczyński musi się chyba jednak jeszcze sporo nauczyć...

poniedziałek, 21 marca 2011

Cenzura na portalu salon24.pl

Tchórze z portalu, którego nazwy drugi raz nie napiszę, ze względu na odruch wymiotny na samą myśl, stosują bolszewickie, totalitarne metody i skrupulatnie selekcjonują publikowane tam treści. Zakładałem konto kilka razy w tym siedlisku PiSowskiej obłudy i nienawiści i za każdym razem już po kilku godzinach (czasem po kilku minutach) cały mój blog, komentarze, wszystko co ze mną związane było ukryte.

Ukryte to znaczy niewidoczne dla innych użytkowników portalu. Aby przeczytać takie "ukryte" treści muszą oni włączyć odpowiednią opcję w ustawieniach swojego konta, aby wogóle widzieć, że na portalu jest jakaś treść ukryta, a następnie tą treść muszą sobie rozwijać cudownym kliknięciem.

Oczywiście treści ukryte domyślnie są niewidoczne (czyli nie ma nawet możliwości ich rozwinięcia). A żeby było śmieszniej, to nawet jak je włączymy, to i tak przy następnej wizycie znowu będą ukryte. Trzeba je za każdym razem włączać w ustawieniach od nowa.

Wnioski nasuwają się same:

- po pierwsze, wprowadzenie "treści ukrytej" jest jawną formą cenzury wpisów "niesfornych" użytkowników, którzy bluzgają Prezesa Kaczyńskiego, albo chwalą rząd PO;

- po drugie, użytkownicy tegoż portalu traktowani są przez moderatorów za baranów totalnych, których należy chronić przed takimi treściami, dlatego właśnie nie wystarczy aby raz oni odblokowali sobie treść ukrytą, bo przecież do następnej wizyty zawsze może im się coś "odwidzić";

- po trzecie, administracja portalu dobrze wie, że więcej jest zwolenników Platformy Obywatelskiej, a ponieważ jest to "Niezależne forum publicystów", to starannie selekcjonują oni wszystkie wpisy, dając się tym samym wyżyć zakałom polskiego społeczeństwa, ślepo popierającej Jarosława i wszystko co z nim związane. 

sobota, 19 marca 2011

W końcu zdecydowana reakcja ONZ

Wczoraj doczekałem się decyzji o zamknięciu przestrzeni powietrznej nad Libią. Brawo ONZ ! Skończyło się granie Kaddafiego na nosie całego zachodniego świata. Libijski przywódca myślał, że będzie mógł spokojnie mordować swoich obywateli, dzięki czemu nie skończy tak, jak przywódcy Tunezji czy Egiptu. Szczerze mówiąc ja też już tak myślałem...

Na całe szczęście wczoraj Francja ogłosiła, że interwencja, mająca na celu obronę zawzięcie atakowanych przeciwników Kaddafiego, zostanie poczyniona. Wojna to nic dobrego, jednak rozbawiło mniej w tej wiadomości to, że Francja ogłasza taką informację jeden dzień po tym, kiedy Kaddafi oskarżył Prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego jakoby był on winien przywódcy Libii pieniądze, z których finansowana była kampania wyborcza Prezydenta Francji. Sprawdza się powiedzenie: "Ten się śmieje, kto się śmieje ostatni". 

Szybko Kaddafiego strach obleciał na wieść o podjętych decyzjach. Zastosował on jeszcze mały szantaż wobec zachodu (że Libijczycy są gotowi oddawać swoje istnienia w wojnie z zachodem), a już niedługo będzie mógł wyjeżdżać, bo zapewne spakował się już dawno.

Nie jest on przecież żadnym patriotom, ani tym bardziej głupcem. Myślał, że jeszcze trochę pieniędzy wyprowadzi z biednej Libii, a jak to się okaże niemożliwe, to ucieknie jak szczur, zabierając ze sobą wszystko to, co przez tyle lat ukradł. 

piątek, 18 marca 2011

T-Mobile vel ERA

W zeszłym roku Deutsche Telekom przejął kontrolny pakiet akcji Polskiej Telefonii Cyfrowej, czyli operatora sieci komórkowej ERA. Słynne hasło: "ERA - możesz więcej" po tegorocznych wakacjach przejdzie do historii.

Wartość transakcji wyniosła 5,6 mld złotych, jednak niemieckiemu koncernowi szybko ta kwota może się zwrócić. W końcu ERA słynie z dużej liczby klientów, którym specjalnie nie przeszkadza to, że mają najwyższe stawki za połączenia i smsy na rynku...

Na wakacje planowana jest wielka akcja marketingowa, jaką będzie rebranding sieci komórkowej Era na T-Mobile. Jej koszt jest szacowany na 60-100 mln złotych. Oprócz kampanii reklamowej, trzeba również dokonać zmiany wizualizacji 1200 punktów ERY w Polsce.

Jestem ciekawy co z tego wyniknie i jak liczna będzie grupa klientów, którzy postanowią zmienić operatora, dochodząc do wniosku, że T-Mobile to już nie to samo co stara, dobra ERA.

czwartek, 17 marca 2011

Troska USA o mienie żydowskie

Wczoraj specjalny doradca szefowej dyplomacji USA Hillary Clinton wygłosił zaskakujące, mnie osobiście, oświadczenie. Mianowicie, pan Stuart Eizenstat powiedział na środowej konferencji prasowej, że administracja USA jest rozczarowana wstrzymaniem przez Polskę procesu uchwalenia ustawy reprywatyzacyjnej.

Tym samym amerykańskie władze wzywają polski rząd do zwrotu prywatnego mienia żydowskiego, zagrabionego UWAGA: przez Trzecią Rzeszę i rządy PRL. Amerykanie argumentują tym, iż inne kraje Unii Europejskiej już dawno to uczyniły, a poza tym sytuacja gospodarcza Polski, według Amerykanów, jest lepsza niż wielu innych krajów europejskich.

Tylko należy zauważyć, że Polskę, przed II wojną światową, zamieszkiwała największa na świecie - 3,5 milionowa populacja Żydów. 90% z nich zostało zamordowanych przez hitlerowskie Niemcy. I teraz, według Amerykanów, powinniśmy oddać całe ich mienie głównie rodzinom pomordowanych oraz ich rodakom, wiodącym niejednokrotnie nie najgorsze życie na zachodzie? Moim zdaniem, to zwykła bezczelność ze strony USA.

A może by tak nasz najbliższy sojusznik wstawił się za nami u Niemców, aby oni zrekompensowali wszystkie nasze straty, zarówno materialne jak i ludzkie, poniesione w czasie II wojny światowej? I również u Rosjan, żeby zrekompensowali nam Katyń?

USA woli jednak przypodobać się żydom amerykańskim kosztem lekceważonej przez Amerykanów Polski... 

środa, 16 marca 2011

Prezesa tupanie nóżkami i brak szacunku dla zmarłego brata

Im bliżej wyborów parlamentarnych, tym większe przerażenie ogarnia Prezesa Kaczyńskiego. Najwidoczniej nie może on znieść myśli, że rządził w Polsce już nie będzie, i chwyta się różnych, desperackich metod, mając nadzieję, że Polacy ponownie mu zaufają.

Tylko trudno ufać człowiekowi, który naraża na szwank dobre imię Polski, podważa system demokratyczny w naszym kraju oraz neguje wybranego w wolnych wyborach Prezydenta Polski - Bronisława Komorowskiego.

A wreszcie trudno zaufać człowiekowi, który nie potrafi nawet godnie uczcić pamięci swego tragicznie zmarłego brata, modląc się w miesięcznicę jego śmierci przy sarkofagu na Wawelu, tylko urządza jakieś burdy na Krakowskim Przedmieściu, rozstawiając przy tym znicze i fotografie prezydenckiej pary na brudnej ulicy. 

Pałac Prezydencki ma już niewiele wspólnego z Prezydentem Kaczyńskim. Jednak, w rodzinie Kaczyńskich, panują najwidoczniej inne standardy. Prezes Kaczyński tak się przywiązał do Pałacu Prezydenckiego, że uznaje go za swoją własność, której (według niego) nikt mu nie odbierze. 

A jak tylko ktoś spróbuje to uczynić, to Prezes zatupie nóżkami i wszyscy się wystraszą...  

czwartek, 10 marca 2011

Staropolskim obyczajem znów zhańbimy się na wzajem

Wstyd mi za Polskę i Polaków. Szykuje się kolejny międzynarodowy skandal w naszym wykonaniu. TVN24 poinformowało w swoim serwisie o "Kłótni o pożegnanie Małysza". O co chodzi? Jak zawsze - o kasę!

Nędzni dorobkiewicze, zachłyśnięci kapitalizmem, są na dobrej drodze do tego, aby zepsuć ceremonię pożegnania światowej sławy wybitnego skoczka narciarskiego - Adama Małysza. Zarządzający obiektem Centralny Ośrodek Sportu w Zakopanem zażądał kilkuset tysięcy złotych za wynajęcie Wielkiej Krokwi, aby zarząd tegoż ośrodka mógł napełnić swoje wielkie i wiecznie nienasycone brzuchy do syta. Z kolei organizator imprezy jest w stanie zapłacić tylko kilkanaście tysięcy złotych, bo przecież on też ma swoje potrzeby.

Do osiągnięcia kompromisu daleka droga. Mam nadzieję, że jednak uda się go osiągnąć na czas. Tylko co z tego? Niesmak pozostanie na zawsze. No i szkoda Adasia...

Szkoda składek z OFE

Oto liberalny rząd Platformy Obywatelskiej nacjonalizuje (częściowo) Otwarte Fundusze Emerytalne. Bardzo mnie zasmuciła ta wiadomość. Jednakże, posunięcie rządu w sprawie OFE, jest realizacją słów wygłoszonych przez Premiera Donalda Tuska w jego Exposé, a mianowicie - "Liczy się tu i teraz".

Jak wiadomo, obecnie do drugiego filaru wpływa 7,3% podstawy wymiaru składki na ubezpieczenie emerytalne i rentowe. Do ZUSu trafia dopełnienie do 19,52%, czyli 12,22%. Wczoraj Rząd przeforsował w Sejmie zmniejszenie składki OFE do 2,3%, czyli o jedną trzecią.

Moim dotychczasowym składkom jest w OFE bardzo dobrze. Po pierwsze, pieniądze same na siebie zarabiają. Po drugie, jest bardzo prawdopodobne, że będę mógł z nich korzystać na emeryturze (o ile te wszystkie fundusze będą jeszcze istniały, a ja będę żył). Po trzecie, fundusze obracają częścią moich składek na warszawskiej giełdzie, na której sam gram od jakiegoś czasu. To mnie chyba boli najbardziej. Mniejsze obroty oznaczają niższe ceny akcji, na czym stracą gracze.

Zabrane z OFE składki mają w następnych latach do OFE wracać, jednak tylko do wysokości 3,5% w 2017 roku.

Przykro mi, że stało się tak, jak się stalo. Czuję się zwyczajnie oszukany i kompletnie nie rozumiem postępowania PO. Przecież potrzebna jest reforma systemu ubezpieczeń społecznych ! W Polsce masa jest nierobów na rencie, która im się nie należy. Tam należałoby zacząć szukać oszczędności. Poza tym, PO zraziła by do siebie mniejszą ilość wyborców. Na miłość boską, przecież składki do OFE odprowadzają wszyscy, a korzystających z nienależnych im świadczeń socjalnych na pewno jest mniej...

czwartek, 3 marca 2011

Tłusty Czwartek


Dzisiaj mamy Tłusty Czwartek, który wpada w ostatni czwartek przed Wielkim Postem. Święto to jest bardzo popularne w Polsce oraz w katolickiej części Nieniec, ale obchodzą je również Amerykanie, tyle że we wtorki (Paczki Day). To doskonała okazja, żeby najeść się do woli, oraz powód do tego, aby zrobić sobie krótką przerwę w odchudzaniu...

Spożyte dzisiaj zostaną niezliczone ilości pączków i faworków (zwanych w niektórych regionach chrustem lub chruścikami). Co ciekawe, w przeszłości objadano się słoniną, boczkiem i mięsem, które były suto zapijane wódką.

Pączek to jeden z najbardziej rozpoznawanych polskich towarów eksportowych (obok bigosu i kiełbasy oczywiście). Tego wyjątkowego dnia Polacy spożywają ich około 100 milionów. Jednakże pączek wcale nie powstał w Polsce. Eksperci doszukują się jego początków na Bliskim Wschodzie lub w starożytnym Rzymie, gdzie uświetniał on zabawy karnawałowe.

Pierwsze pączki nie były słodkie, mając postać chlebowego ciasta nadziewanego słoniną i smażonego na smalcu. Słodkie być zaczęły w XVI wieku i nazywano je blinami, babałuchami lub kreplami (na Śląsku). Rosjanie na pączki mówią poncziki, Izraelczycy sufgania, Turcy lokma, a Holendrzy oliebol.

Istnieją przesądy mówiące, że jedzenie pączków w Tłusty Czwartek przynosi szczęście, a niejedzenie - niepowodzenia. Tak więc wracam do objadania się pączkami i życzę wszystkim SMACZNEGO !!!

PS
I tak najlepsze są pączki własnej, domowej roboty (robione przez moją babcię albo mamę), a nie jakieś tam kupne, z lukrem ;)