Salon 24 na swojej stronie głównej chwali się zwrotem "Niezależne forum publicystów". Tylko nikt nie podał linka do tego niezależnego forum...
Niezależnym Salon 24 na pewno nie jest. Co gorsza jest miejscem, w którym niewyżyci zwolennicy partii PiS wypisują swoje paszkwile głównie na temat Platformy Obywatelskiej oraz Prezydenta Bronisława Komorowskiego.
Weźmy taki link na stronie głównej do podstrony "STOP Manipulacji".
Zakładka Inne - w której krytykuje się ogólnie to wszystko co się rusza, a jest nieprzychylne PiSowi.
Zakładka Kłamstwa polityków (w nazwie powinno być POlityków) - znajdziemy tam brednie oczerniające Prezydenta Komorowskiego (oczywiście w artykułach nie pada słowo Prezydent, jakby te artykuły dyktował "niezależnym publicystom" sam Prezes Kaczyński), spekulujące na temat postawienia Premiera Donalda Tuska przed Trybunałem Stanu oraz wiele innych wyssanych z palca pomysłów.
Manipulacje - mnóstwo postów na temat katastrofy smoleńskiej. Wymienię kilka tytułów: "Kurs na zderzenie ?", "Śledztwo raz jeszcze", "SMOLEŃSKIE FANTAZY", a w końcu ""Ława przysięgłych": Tusk jest winien tragedii smoleńskiej." Dziwi mnie, że są jeszcze w Polsce osoby wypisujące takie bzdury. Każdy, kto ma choć trochę oleju w głowie, zna główną przyczynę katastrofy, i nie są nią bynajmniej Rosjanie, ani Premier Tusk.
I w końcu Media - miejsce, w którym krytykuje się każdego dziennikarza, który odważy się powiedzieć/napisać złe słowo o Jarosławie Kaczyńskim, wypowie się na temat katastrofy z 10 kwietnia 2010 roku inaczej, niż wyobraził ją sobie Prezes Kaczyński, oraz zamieszcza się tam po prostu posty krytykujące Platformę Obywatelską, a nie nadające się do innej kategorii.
Kiedy czytam to wszystko, to dopada mnie trochę złość, a trochę przygnębienie. Złość, ponieważ są to teksty stronnicze, obraźliwe, często niezgodne z prawdą lub prezentujące półprawdę, a co najważniejsze - pisane pod dyktando PiS.
A do stanu przygnębienia doprowadza mnie obraz tego, co z ludzi zrobił Jarosław Kaczyński. To na prawdę nie jest normalne, co się w Polsce na skutek tego Pana dzieje. Próbuje on wywołać wojnę polsko - polską, co po części już mu się udało. Pragnie dojść do władzy "po trupach". Nie obchodzi go, jaki zostanie krajobraz bo wojnie, którą sam prowadzi.
Lepiej by chyba było, jakby się zajął szukaniem żony... A nóż przyjdzie mu ponownie do głowy aspirować na urząd Prezydenta Polski, a taki kandydat na Prezydenta z kotem - zamiast żony - to trochę wstyd !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz