Polacy podjęli jedyną słuszną decyzję i podziękowali prezesowi, co jest chory na władzę, jego byłym zwolennikom z PJN oraz Grzegorzowi Napieralskiemu, który ośmieszył całą lewicę m.in. dzięki spotowi ze staruszką w roli głównej.
Ostateczne wyniki wyborów do Sejmu 2011 prezentują się następująco:
39,18 proc. dla PO, 29,89 proc. dla PiS, 10,02 dla Ruchu Palikota, 8,36 proc. dla PSL i 8,24 proc. dla SLD.
Wczorajsze wybory to wielkie święto demokratycznej Polski. Pierwszy raz zdarzyło się, aby jakieś ugrupowanie polityczne zdobyło najwięcej głosów w dwóch wyborach z rzędu. Jedni Polacy kierowali się zapewne nadzieją, że przez kolejne 4 lata PO uda się zrealizować wszystkie obietnice wyborcze, a drudzy - strachem przed nieprzewidywalnym i co tu dużo mówić - obciachowym - prezesem.
Życzę owocnych rządów Platformie Obywatelskiej oraz z niecierpliwością czekam na odejście Jarosława Kaczyńskiego, zgodnie z jego wcześniejszymi obietnicami !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz