wtorek, 2 sierpnia 2011

Krzyżowanie ludzi ze zwierzętami

Naprawdę ciężko jest mnie zniesmaczyć (wzbudzić wstręt, zdegustować, obrzydzić). Udało się to jednak uczynić brytyjskim naukowcom, którzy - jak podają media - przez 3 lata prowadzili w tajemnicy eksperymenty na ludzkich oraz zwierzęcych komórkach. W ich wyniku powstało ponad 150 międzygatunkowych hybryd! (sam zwrot "międzygatunkowe hybrydy" wywołuje u mnie dreszczyk). Cała sprawa wyszła na jaw gdy zabrakło pieniędzy na kontynuowanie kontrowersyjnych badań.

Najbardziej zdziwił mnie fakt, iż cały proceder odbywał się zgodnie z brytyjskim prawem, które od 2008 roku zezwala na prowadzenie badań naukowych polegających na pobieraniu od zwierząt jajeczek i zapładnianiu ich ludzką spermą czy też wszczepianiu jąder ludzkich komórek do komórek zwierzęcych (Human Fertilisation Embryology Act). Prawda, że interesujące? Ciekawi mnie, ile zabawy sprawiło brytyjskim pseudo-naukowcom grupowe spuszczanie się do probówek, a następnie sprawianie sobie potomstwa (oczywiście tylko w formie zarodka) razem z myszką, kotkiem czy pieskiem. Oczywiście mało prawdopodobne jest, żeby faktycznie używali własnego nasienia, no chyba że któryś miał na to ogromną ochotę...

Eksperymenty prowadziły 3 brytyjskie uniwersytety: King's College London, Newcastle University i Warwick Univeristy. Ich celem było opracowanie metod leczenia najcięższych chorób. Z niecierpliwością czekam na wyniki badań. Mam nadzieję, że ponad 150 różnych zarodków nie powstało i przeżyło dozwolonych ustawą 14 dni na darmo (po tym czasie należy je zniszczyć)... Jaką mamy pewność, że wszystkie zostały zniszczone? Dla zapalonego pracownika naukowego, żądnego sukcesu na miarę Nagrody Nobla, złamanie prawa mogło nie być problemem, tym bardziej iż nie trudno byłoby to zrobić tajemnicy.

Świat staje na głowie - tylko to przychodzi mi na myśl w tym momencie. A najgorsze jest to, że każdy, w sytuacji śmiertelnego zagrożenia życia bliskiej osoby (np. w postaci nieuleczalnej choroby), miałby bardzo poważny dylemat, jak daleko jest się w stanie posunąć, aby tę osobę uratować...

wyborcza.pl

4 komentarze:

  1. Też niedawno o tym usłyszałam... przyznać, że takie informacje wzbudzają we mnie wstręt, to mało powiedziane.

    OdpowiedzUsuń
  2. To jest wprost przerażające. Chore umysły tych pseudo naukowców mogą wymyślić jeszcze jakieś inne "wynalazki" których korzenie sięgają Hitlera. On też maił sztab takich popaprańców.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie slyszalam o tym , ale czytalam od podstawowki - w mitach . W tym momencie nie widze przeszkod, zeby ziscily sie rowniez horrory science fiction o zagladzie ludzkosci przez jakies miksy genetyczne, w przyszlosci . Dzizas.

    OdpowiedzUsuń
  4. A a propos grafiki - jestem strzelcem, ale nie chcialabym, zeby po miescie lataly centaury...

    OdpowiedzUsuń